"VII Urodziny STKN" 2010

Jimmi · Wysłany: Śro 15:27, 17 Mar 2010 Temat postu: "VII Urodziny STKN" 2010

Termin z początkiem kwietnia, ale co dalej?

ujemny · Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

No może by tak napisać już jakieś dokłądniejsze info bo wiemy, że jest w ten weekend co jest 17-18 kwietnia.

PEACE Razz

Jimmi

Przepraszam, choć przecież to nie moja wina, że harmonogramy zajęć wszystkich klubowiczów nie są ze sobą kompatybilne, większość osób oponuje jednak za weekendem 23-25 kwietnia, jako klub musimy działać demokratycznie i starać się dostosować do większości.

Wstępne ustalenia, to weekend z datą jak powyżej, impreza odbędzie się w Pająku, a nad sprawami organizacyjnymi czuwa Hoffman. Na dniach powinniśmy wiedzieć coś więcej, wtedy też pojawi się info na stronie głównej.

patrycja · Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

dziękuję serdecznie za zmianę daty. Widocznie urlop brany miesiąc wcześniej, by bawić się z klubem to był zły pomysł.
życzę udanej zabawy

Rafał · Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ja też szykowałem się że 17 18 odbędą się te urodziny....
Teraz tej zamoty nie rozumiem...

24 - 25 mam kolejne zajęcia.....szkoda...

pozdrawiam i udanej zabawy....

Jimmi

[link widoczny dla zalogowanych]

Szymon · Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

17-18 to był dobry termin
Jak widać termin ustawiony jest pod inne urodziny
Dobrej zabawy

ujemny · Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Nie no przedni program, wygląda jak octoberfest tylko w wykonaniu Polaków gdzie poleje się dużo spirytusu bylebyście tylko nie oślepli.
Atrakcje takie jak ostatni w Pająku - nie byłem ale słyszałem jakie były.
Zabawy na wodzie świetny pomysł jeśli będą na a nie w wodzie, chyba się jeszcze nie nagrzała. Zresztą do wody się wchodzi po Janie Wink

O zmianie terminu się nie wypowiadam, bo już powiedziałem co na ten temat sądze, ale szymonek dobrze prawi.
Widać jak prezesa nie ma to elita która rządzi zza kurtyny wychyla więcej niż tylko nos.
Zatem zacytuje "Nie ogarniam tego klubu".

Have fun!

Ps. Na forum ciągle jest wirus bo mnie o tym informuje strona. Dodam tylko, że link sugeruje, że jest on na stronie republiki.

grzegorz · Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów

ojjj ojjjj !! buntownicy czasu !! wzbierzcie swe zarządcze umiejętności !! I nie wstydźcie utratą tak zacnych na urodzinach Gości Very Happy

Zamiast niszczyć budujmy podając sobie ,,ręce"

basta · Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Holy City

Ja tam prawić dużo nie będę, ale wiem, że urodziny (wcześniejszy termin) zbiegły by się z żałobą narodową. Moje poglądy na ten temat wielu zna, ale mimo to (podejrzewam) jest grupa ludzi którzy woleli by zostać w żałobie i w związku z powyższym i tak na urodzinach by się nie pojawili. No chyba, że się mylę?

marta s · Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Po co ta obłuda!!! Sob 19:36, 03 Kwi 2010 -wtedy Patrycja napisała o zmianie terminu. Wtedy nie było jeszcze żałoby.

Grille w niedziele (18.03.2010)-to nie symbol żałoby!!!

basta · Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Holy City

1. Jaka obłuda? Napisałem, że jakby miały być urodziny we wcześniej proponowanym terminie to wielu by się nie pojawiło.
2. Urodziny - jak wiadomo to nie grill, ale huczna zabawa (no chyba, że się mylę)
po kolejne - Wiwi mówi (pisze):
3. Jak wiadomo w organizację urodzin zaangażował się najbardziej Hofman. PRACUJĄCY W PEŁNYM WYMIARZE GODZIN. A jednak nikt inny nie wziął tej odpowiedzialności na siebie. Niektórzy potrafią tylko narzekać, nie dając nic od siebie - każdy do ku..y mógł wziąć to na siebie, powiedzieć - ja mam miejsce, ja się tym zajmę. Niekórym zostaje tylko strzępić język, że im nie pasuje.
4. Smutna, ale i dawna dolegliwość klubu, że tych co organizują jest niewielu, za to tych którym się to nie podoba jest cała rzesza.
5. Prawdę mówiąc podziękujcie Hofmanowi, że wogóle się za to wziął bo inaczej wcale nie było by imprezy urodzinowej.

ujemny · Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Basta wiele wojen już na forum przeprowadziliśmy, ale zmiana terminu została przeprowadzona przed wprowadzeniem żałoby, no chyba, że była zmiana terminu spowodowana tym, że ktoś już wiedział wcześniej jakieś 2 tygodnie temu, że żałoba będzie wprowadzona, niczym terrorysta.
Co do ludzi którzy pozostali by w żałobie zadumie i smutku to kwestia sporna, wesela, śluby w tym czasie się odbywały i nie były huczne. Urodziny to czas spotkań i pogaduszek a nie urżnięcia się w trupa.
Prohibicja owszem była, ale w Krakowie z tego co słyszałem w telewizji, ale mogę się mylić.

No i nie wspomnę, że girlle się w ten czas (sobota) się odbywały i jakoś nikomu to nie przeszkadzało, ale to pewnie osobista kwestia podejścia do osoby pana prezydenta - jak jej nie ma to i bawić się można. (ja bym się bawił - i to przednie, prezydentem Polski był, ale nie moim prezydentem)

3. A co do Hofmana to chwała mu za to, że się wziął za organizację, ale czy to przypadkiem nie zarząd powinien się tym zająć i to te najwyższe głowy?
Prezes - bezrobotny - więc lata po świecie.
Jimmy student - bezrobotny więc ma czasu od za.. dużo Smile

Adaś - pracuje W PEŁNYM WYMIARZE GODZIN i nawet nie wie co się dzieje.
Goha - ma zajawkę, ale jak mówi, że tym razem nie może to się nie wtrąca i tak dużo robi.

Do punktu czwartego się przyczepić nie mogę wszak to nie tylko klubowa dolegliwość, ale myślę, że narodowa.

5 dziękujemy.

ps. Basta... Wink

marta s · Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Grille w niedziele (18.03.2010)-to nie symbol żałoby!!!

Chyba nie zrozumieliśmy się! Jak można sobie urządać zabawy np. grilla w żałobę narodową. To nie wesele planowane od miesięcy. Grill to spontaniczna impreza.

Ludzie tu nie chodzi czy się kogoś lubiło czy nie!!!! To chodzi o to, co sobą reprezentujemy!!!jakie wartości.

Czy tydzień bez imprezy to tak dużo?

basta · Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Holy City

Wkradł się u Ciebie Marto jakiś grill i nie wiem o co chodzi, bo o grillu nikt nie mówił ani o nim nic nie szłyszałem.

Masz też i dużo racji, że przesunięcie było, nie fair. Ale mnie przynajmniej nic nie wiadomo, aby ktoś ustalił jakiś super sztywny termin.

Tym trudniej takowy byłoby dać, jeśli nawet nie było wiadomo gdzie będą urodziny, czyli czy znajdziemy miejsce które w tych dniach chętnie by nas gościło.

Czy zarząd zawalił? Nie chcę tego oceniać, bo imho każdy mógł się tym zająć. Fakt jest inny, miejscem (poza forum-bo tu jest trudno) gdzie można było dyskutować na ten temat jest spotkanie środowe, które w ostatnich czasach świeci pustkami. Więc z kim coś można ustalić?

PS. Przemku wydaje mi się, że na tyle dobrze się pozaforum dogadujemy, że nie trzeba robić popeliny na forum Razz

Jimmi

ojejku, byłoby obłudne gdyby ktoś napisał, że urodziny były przełożone z powodu żałoby, ale przecież nikt tak nie napisał. Nie ma nic obłudnego w tym, że bardzo dobrze się złożyło że termin nie przypadł na czas żałoby i pogrzebu.

A w związku z tym czy mogę skasować serię powyższych postów, których sporna sprawa została właśnie wyjaśniona? czy poczekać aż jeszcze trochę się pokłucicie.?

Jeśli ktoś chce koniecznie szukać winnego niech się zastanowi kogo winić, może kalendarz? - to nie jego wina bo nie zmienia się od wieków. może organizatora? - bezsens, bez Niego nie byłoby w ogóle imprezy i jeszcze więcej powodów by narzekać. Może Zarząd? - głupota, bo zarząd jest demokratyczny i dokonuje demokratycznych wyborów. Dopiero po wielu próbach szukania winnego niektórzy, bo pewnie nie wszyscy zorientują się, że nie ma tu żadnych winnych...

Co do żałoby jak wszyscy jednogłośnie stwierdziliście to kwestia bardzo subiektywna i osobista, znalazł się i książę Karol który przełożył swój ślub z tego powodu.. (A przecież ten ślub był zaplanowany długo przed ogłoszeniem żałoby!) nie wiadomo jak zachowała by się zgraja młodych ludzi chcących głośno bawić się przy ognisku i innych hucznych zabawach. Możliwe że również byśmy zmienili termin na tydzień później, dobrze więc się stało, że zaplanowane to było wcześniej.

Ustalmy to raz na zawsze - zmiana terminu nie została podjęta przez kilka osób, było to zrobione dla większości, bo właśnie tak powinno to działać. Mam nadzieję, że te urodziny nie spowodują jakiś głębokich żalów i klubowych zawiści, bo są również osoby, które tu nic nie piszą, a również dały by wiele by bawić się razem z Nami, a niestety nie mogą.

I na koniec, dygresja odnośnie ostatniego akapitu, lepiej czasem ugryźć się w język niż powiedzieć coś za dużo, można tym narobić wiele złych i często nieodwracalnych rzeczy, tak więc życzę wszystkim przemyślanych wypowiedzi Smile

Hoffman · Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Myślę że powinienem się w końcu wypowiedzieć. Ale zanim to zrobię chciałbym przeprosić, że tak późno ale praca uniemożliwiła mi wcześniejszy dostęp do neta. Praca jest też przyczyną całego tego sporu, wszak niestety studentów klubowiczów jest już mniej niż pracujących stąd też problem z terminami.

Postaram się wyjaśnić wszystko w punktach żeby było czytelniej. A więc :

1. Jeśli chodzi o przełożenie terminu imprezy myślę, że to ja bezpośrednio stałem się tego przyczyną aczkolwiek nie stało się to na moje żądanie, a zapytałem tylko czy jest taka możliwość ze względu na kilka powodów. Pytanie było skierowane do osoby która przynajmniej teoretycznie jest odpowiedzialna za podejmowanie decyzji pod nieobecność Prezesa czyli do jego zastępcy. Co więcej z tego co mi wiadomo nie tylko ja byłem za przełożeniem terminu.

2. O tym że chciałbym zorganizować urodziny klubu mówiłem od dawna początkowo osób które chciały się podłączyć do organizacji było wiele ( kwietniowi jubilaci ) z różnych przyczyn wyszło inaczej tym bardziej dziękuje wszystkim tym którzy mi pomagają na czele z Jimim, który stara się to koordynować na tyle ile może a nie jest to łatwe.

3. Kwestia żałoby narodowej choć mocno komentowana nie jest bez znaczenia tym którzy zapomnieli przypominam że Studenckie Turystyczne Koło Naukowe jest częścią Politechniki a ta jest instytucją państwowa i to zobowiązuje i nie ma z tym nic wspólnego czy się z tym zgadzamy czy nie.

4. Jeśli chodzi o Program imprezy porównany do Polskiego octoberfest to prawdę mówiąc liczyłem na odrobinę humoru ale ok. postaram się umieścić drugą wersję programu dla tych którzy wolą suche fakty pozbawione uśmiechu .

5. Idąc dalej tym torem zapewniam, że atrakcji nie zabraknie dołożyłem wszelkich starań żeby impreza była na wysokim poziomi i jestem pewien że taka będzie nie widzę jednak innego sposobu żeby się o tym przekonać jak pojawić się tam.

6. Pati ostatni punkt chciałem poświęcić specjalnie Tobie. Jest mi strasznie przykro, że pokrzyżowałem ci choć zupełnie bezwiednie plany. Dlatego bardzo cie przepraszam. Mam jednocześnie nadzieję że uda ci się wygospodarować choć trochę czasu i wpaść na urodziny bo bardzo zależy mi na twojej obecności.

Kończąc ten przydługi wywód chciałbym Was wszystkich zaprosić na Urodziny Klubu do Pająka !

Jimmi

Jak wygląda sprawa transportu, kto kiedy jedzie i chciałby się podzielić miejscami w aucie?

grzegorz · Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów

ja z bratem siostrą dziś jedziemy około godziny 19 40 z Częstochowy, więc będą ze 1 miejsce ... tel. 504784754

krzysiek - brat

uuuu a to się porobiło - nowe forum i już kwas.
Ktoś napisał,że urodziny klubu były ustawiane pod inne urodziny, chyba się nawet domyślam czyje.ni to śmieszne,ni żałosne. Tak się składa że swoje własne prywatne urodziny nr.28 zaplanowałem na 24.IV. a skoro przełożono klubowe to i ja zamieniłem kolejność ot co.
Patrycjo - przecież nikt nie chciał zrobić Ci na złość.Naprawdę szkoda, ze tak wyszło i w efekcie Was nie było.ale podejrzewam że nawet mało kto wiedział o Twoim urlopie.
Pomijam to ze dość dyskusyjne jest podawanie terminu jak nie ma dogranego miejsca, a wiadomo że nie jest to czarny wtorek który można zorganizować byle gdzie.
Po drodze niejako niechcący wyszła żałoba-moje podejście do wiary jest jakie jest.żałoby nawet po moich bliskich nigdy nie uskuteczniałem nie mówiąc o obcych. Na drogach co tydzień ginie ok. 100 osób i nikt nie robi takich szopek.Jednak na pewno są osoby które z tego powodu by nie przyjechały-tak jak nie przyjechały na moje 28. tydzień wcześniej.Wiec chyba dobrze ze przypadkowo przełożono imprezę.
No i tak jak napisały osoby przede mną - kiedy trzeba przyjść i coś ustalić tudzież pomóc w organizacji to nikomu się żadnej ze swoich 4 liter nie chce ruszyć. Ale do pretensji i kłapania - wszyscy k...a pierwsi.
Reasumując - serdeczne dzięki dla HOFFMANA że pomimo pracy i powiększających się z miesiąca na miesiąc obowiązków dał radę oraz wszystkm którzy mu pomogli albo po prostu przybyli i wspólnie się bawili.
Osobom życzącym nam udanej zabawy na tym forum również dziękuję - faktycznie była udana...